Kapuśniak

W sezonie letnik uwielbiam kapuśniak z młodej kapusty. Jest pyszną i lekką zupą, akurat na cieplejsze dni. Jednak późną jesienią bądź też zimą, zamiast kapuśniaku ze słodkiej kapusty wolę zrobić kapuśniak z kiszonej kapusty. Jest on niezwykle aromatyczny, pyszny i rozgrzewający, a na dodatek to prawdziwa bomba witaminowa.

Zupa kapuśniak na boczku nie jest trudna do przygotowania ani zbytnio pracochłonna, o ile dobrze zorganizujemy sobie jej przygotowanie. Niektórzy do tej zupy wrzucają bezpośrednio warzywa, ja jednak uprzednio je podsmażam wraz z boczkiem, gdyż dla mnie mają wtedy lepszy aromat i smak. Poza tym wedle uznania możecie dodać do kapuśniaku łyżeczkę kminku. Ja jednak go pomijam, gdyż mój Mąż średnio przepada za jego smakiem. Wedle uznania również możecie zupę zagęścić zasmażką (W tym celu należy na suchej patelni zarumienić 1 łyżkę mąki pszennej, a następnie dodać 1 czubatą łyżkę masła i wymieszać do uzyskania jednolitej konsystencji. Następnie na patelnię dodać kilka chochelek zupy, ponownie wymieszać i przelać zawartość patelni do zupy i ponownie wymieszać). Wedle uznania możecie również dodać odrobinę koncentratu pomidorowego do zupy. Ja go nie używam do kapuśniaku z kiszoną kapustą, ale do kapuśniaku z młodej kapusty już tak.

Pamiętajcie również, by ziemniaki dodawać do gotującej się zupy zanim jeszcze wrzucicie kapustę kiszoną. Inaczej mogą one pozostać twarde.

👇 Aby kontynuować czytanie, przewiń w dół i kliknij Dalej 👇

Leave a Comment